16 stycznia 2012

Zabawy i wygłupy

Weekend spędziliśmy u rodziców. Na domiar tego Jaś zażyczył sobie jechać z ciocią i wujkiem. Jak widać wygłupy z wujkiem to podstawa. Bardzo mu się też podobało lizanie cukiereczków.

 
Kochani udało mi się tym razem dojechać jak ja to mówię na  "wygrzebki" w celu wyszukania fajnych staroci. Za wiele nie wygrzebałam ale coś się trafiło - pokażę następnym razem bo jeszcze nie mam zdjęć.

Pozdrawiam ciepło i zachęcam do głosowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz