30 lipca 2011

Półmetek wakacji

Jeden miesiąc wakacji dobiegł końca. Nadchodzi sierpień i już żniwa, robienie przetworów na zimę, a nim się obejrzymy będą już wykopki, a po wykopkach -grzybobranie. No dobra , ale tak daleko jeszcze nie sięgajmy.
Wróćmy do półmetka wakacji. Pisałam na początku lipca, że szykują się u mnie zmiany i tak też się stało.
Od poniedziałku - czas strat, trzymajcie za mnie kciuki.
Z tej oto okazji szalałam dziś w kuchni.

1) Mini serniczki z Kwestaia smaku.


2) Chlebuś  - podaje przepis  

1l bardzo ciepłej przegotowanej wody, około 50stopni
1/2 kostki drożdży - wymieszać z wodą i dalej dodawać:
1 kg maki - ja daje zwykłą
1 paczka otręby żytnie lub pszenne wg upodobń
1 łyżka soli
 można dodawać: słonecznik, dynię, kminek itp ...
wymieszać poczekać  do wyrośnięcia i piec około godziny
Jeśli ktoś postanowi upiec chlebek sam, to dajcie znać  jak Wam wyszło.

3) Objadek tez był kolorowy.
A teraz wszystkim życzę miłej spokojnej niedzieli.
Dziękuję za wszystkie zamieszczane komentarze i odwiedziny mojego bloga.

24 lipca 2011

HOME

c.d napisów.
Tym razem same home. Ostatnio bardzo podobają mi się napisy, są też w jakimś stopniu modne: Napisy na ścianach, poduszkach, puszkach..., naklejane, wyszywane, haftowane... itd.. itd.
Zdobią, dodają charakteru,  pasują i do nowoczesnych wnętrz, jak i tych z klimatem starego.



Życzę wszystkim miłego tygodnia pracy, a Tym co się teraz pakują na wakacie - dobrej pogody.

19 lipca 2011

Sweet home

Sweet Home i wszystko jasne.
Naklejka na lodówce już jest.


Godna polecenia, a na pewno świetnie ozdobi zarówno lodówkę, jak i całą kuchnię.

17 lipca 2011

Jaś i fontanna

Weekend był ciepły i słoneczny, są wakacje więc można pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa, a jeszcze jak jedzie się do babci więc już całkiem. Zobaczcie więc jak Jasiu szalał w fontannie. 
Radość dziecka bezcenna...







 co tam będziemy chodzić po płytkim, trzeba sprawdzić jak tam jest głęboko....




 a tak wracaliśmy do domu...

Miłego tygodnia życzę wszystkim, aby do następnego weekendu.

14 lipca 2011

Lato

Lato, Lato w koło, i jest kolorowo!!!

Wakacje w pełni, jedni się szykują, inni wracają, a jeszcze inni pewnie trochę muszą poczekać np: na wrzesień. Przede mną sporo nowej pracy, jak do tond nie znanej mi, a dopiero pomyślę o odpoczynku. Na krótkie weekendowy odpoczynki zawsze można wyjechać i też trochę podładować akumulatory - polecam.


ŻYCZĘ MIŁEGO I SŁONECZNEGO WEEKENDU !

10 lipca 2011

Urodzinowo

Od kąt tylko pamiętam urodziny zawsze kojarzyły mi się z jagodami i truskawkami. 
Tym razem były porzeczki i agrest.





Krajanka w mini wersjach.
Dziękuję Wam wszystkim za odwiedziny i za miłe komentarze.

5 lipca 2011

Krajanka

Wczoraj była sałatka a dziś jest krajanka.
Po wiem uczciwie, że Madzia z "Zapach  wspomnień" narobiła dziś takiego apetytu swoim postem, że nie wytrzymałam.


Pierwszy raz spotkałam się z takim ciastem i z taka nazwą ale stwierdzam PYCHOTA.
Tradycyjnie swoim sposobem wszystko na oko i wg uznania, ale udało się. 
W dwóch wersjach z cukrem pudrem i bez. ( nadzienie porzeczki i agrest)
Madziu dziękuję.

4 lipca 2011

Sałatka

Idzie do nas kilka dni upału więc polecam sałatkę, przekąskę albo objad- jak kto woli, na upalne dni.
Lekka, smaczna i pożywna. Nie będę pisała co wchodzi w jej skład bo wszystko widać, a w zasadzie robimy ja wedle uznania i tego co znajdziemy w lodówce.
Makaron podany na ciepło podsmażony na patelni z oliwka i ziołami.


3 lipca 2011

Wakacje

Trochę mnie tutaj nie było, ale już jestem.
Kochani wakacje się zaczęły, co prawda pogoda się popsuła, ale jedni zaczynają błogie lenistwo, a inni ciężką pracę.
Tak jak pisałam wcześniej, w moim życiu ostatnio jest dużo zmian. Myślę, że niedługo wszystko zacznie się od nowa, że będzie lepiej. Wszystko będzie nowe.  Myślę, że czasami może potrzebne są nawet takie zmiany. Zobaczymy, pochwalę się na pewno jak potoczy się dalej.
 Mamy lato więc kwiatów nigdy za wiele.



Ta mała kruszynka to prezent imieninowy dla mamy.