Jaki dziś piękny dzień. słoneczko świeczki, +5 stopni , brudny śnieg topi się w oczach , ach jak fajnie.
Aż chce się żyć.
Ja mam coś takiego, że od razu chce mi się wiosennych kwiatów, może na weekend się o nie postaram, myślę, że uda mi coś kupić, stokrotki... prymulki...
Jednak żeby nie było tak kolorowo, jestem w pełni świadoma tego że zima do nas wróci i to pewnie szybciej niż myślę. Pewnie nawet nie zdążę kwiatów kupić a za oknem znowu będzie śnieg.
Na razie zadowolę się cukierkami.