30 lipca 2011

Półmetek wakacji

Jeden miesiąc wakacji dobiegł końca. Nadchodzi sierpień i już żniwa, robienie przetworów na zimę, a nim się obejrzymy będą już wykopki, a po wykopkach -grzybobranie. No dobra , ale tak daleko jeszcze nie sięgajmy.
Wróćmy do półmetka wakacji. Pisałam na początku lipca, że szykują się u mnie zmiany i tak też się stało.
Od poniedziałku - czas strat, trzymajcie za mnie kciuki.
Z tej oto okazji szalałam dziś w kuchni.

1) Mini serniczki z Kwestaia smaku.


2) Chlebuś  - podaje przepis  

1l bardzo ciepłej przegotowanej wody, około 50stopni
1/2 kostki drożdży - wymieszać z wodą i dalej dodawać:
1 kg maki - ja daje zwykłą
1 paczka otręby żytnie lub pszenne wg upodobń
1 łyżka soli
 można dodawać: słonecznik, dynię, kminek itp ...
wymieszać poczekać  do wyrośnięcia i piec około godziny
Jeśli ktoś postanowi upiec chlebek sam, to dajcie znać  jak Wam wyszło.

3) Objadek tez był kolorowy.
A teraz wszystkim życzę miłej spokojnej niedzieli.
Dziękuję za wszystkie zamieszczane komentarze i odwiedziny mojego bloga.

3 komentarze:

  1. Ależ smakołyki przygotowałaś!
    Te mini serniczki muszę wypróbować:)
    pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  2. jejku, ale te miniserniczki wyglądają smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. to jeszcze raz Ja, tym razem przesyłam pozdrowienia i wyróżnienie:)

    OdpowiedzUsuń