4 września 2013

Pierwszy września

Pierwszego września dużo się wydarzyło. 
Obchodzimy wybuch II wojny światowej, dzieci idą do szkoły, a ja ten dzień obchodzę jeszcze dodatkowo rocznicą swojego ślubu, prawie  im mojego taty, bo ma je 2 września, to jeszcze teraz dodatkowo postanowiłam 1 września i zrobić chrzciny naszej córeczki. Co prawda najpierw szukałam kościoła w którym są w niedzielę chrzty- okazało się, że w Poznaniu raczej dzieci chrzci się w sobotę, no to  wybrałam sobie piękny kościółek i musiałam uprosić księdza aby ochrzcił nam dziecko w niedziele - udało się.
Chcieliśmy zrobić je w domu, po staropolsku i sami wszystko przygotować.

Cenię sobie bardzo ręczną robotę i zawsze bardzo podziwiam Wasze ręczne prace, zarówno kulinarne, jak i te z szycia, haftowania, czy odnawiania mebli, jak również wiele jeszcze innych umiejętności.
U naszej blogowej koleżanki Drewniana Szpulka  zobaczyłam jakiś czas temu piękne pamiątki na różne okazje, które sama robi - min. na chrzciny i od dawna wiedziałam, że takową pamiątkę będę musiała u niej zamówić. Tak też się stało i oto ona. Nie zawiodłam się ani tyci tyci. Jest piękna, staranna po prostu idealna, z resztą co ja tu dużo będę pisała- sami wszystko zobaczcie.











 

Życzę wielu słonecznych dni.

3 komentarze:

  1. Witaj, milo mi ze pokazalas ramke i serduszko, ciesze sie ze podoba sie, tylko widze ze klamerki troche skrzywily sie to chyba podczas transportu :)Mozesz ramke z tylu otworzyc i delikatnie je wyprostowac.
    Pieknie ubrany stol :)
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna ramka i serducho...!
    przy takim stole na pewno goście czuli się wspaniale

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna uroczystość i kolejna piękna rocznica. Pozdrawiam i zapraszam do mnie:-).

    OdpowiedzUsuń