Tak... tak..., został ostatni tydzień przygotowań do świąt. Szykonie, sprzątanie, gotowanie, prezenty, a czasu coraz mniej.
U nas w tym roku są święta z małą choinką, zrobiłam też stroik i pachną przepięknie igiełki, a dodatkowo unosi się zapach cynamonu, więc chcąc czy nie chcąc świętami pachnie.
Dziś były też zakupy, ostatnie sprzątanie, a jutro... zobaczycie...
zapraszam....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz