18 listopada 2013

Serwetnik i niedziela

Dziś domowo, choć tradycyjnie nie zabrakło trzy godzinnego spaceru z córeczką. 
Pogoda nam jeszcze dopisuje, więc korzystamy, a że pogoda jest niezła świadczy o tym moja kwitnąca ma balkonie azalia. Jesienią zakwitła ponownie, a teraz zastanawiam się co będzie z nią wiosną. Sprzątając dziś balkon przed zimą zrobiłam jej nawet zdjęcie.
Uszyłam serwetnik i zrobiłam ciasteczka z przepisu od naszej wspaniałej Madzi i tak to nam minęła niedziela




 Jak widać nie tylko azalia jeszcze kwitnie.





 Pozdrawiam ciepło i miłego tygodnia.

1 komentarz:

  1. To chustecznik można również uszyć?Świetny efekt! Ja utknęłam w decoupage,a o szyciu mam marne pojęcie.Fajnie wyszło:)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń