Jak co roku tydzień przed Wielkanocą i tydzień przed Bożym Narodzeniem w Szreniawie organizowany jest Jarmark. Tak więc teraz czekaliśmy na niego, aż nadszedł ten czas. Dziś nawet ze względu na piękną słoneczną pogodę postanowiliśmy pojechać rowerami. Po drodze było przepięknie.
A na miejscu było pięknie słonecznie i było wszystko i zwierzątka i pisanki, ozdoby, chleby, kiełbasy gofry, wata cukrowa itd...itd... mogłabym jeszcze dużo wymieniać.
Pisałam już wcześniej o jarmarku że pojadę dokupić pisanki. Pisankę aż jedną kupiłam, bo wzrok mój przykuła gąska, i z gąską wróciłam. Bidulka zawinięta w kamizelkę na bagażniku cała dojechała do domu i jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz