Ostatnie piękne słoneczne dni lata spędziłam w Pokrzywniku i myślę, że w najgłębszych snach, nie mogłam sobie wymarzyć piękniejszej pogody na wyjazd w to magiczne miejsce. Pomimo, że to końcówka października to temperatura była +22 st. i piękne słońce. Do tego piękna złota jesień.
Jak tu się nie zakochać w jesieni.
Pokrzywnikowa piwniczka, jak cała reszta - piękna.
A to już ja: 20 Październik i +22 stopnie.
Teraz za oknem zima śnieg i z 22 stopni zrobiły się tylko 2 stopnie.
A Pokrzywnik polecam przez cały rok.
Miłej niedzieli, a ja zmykam dalej do robienia słoiczków.
Dopiero co cieszyliśmy się latem krótko jesienią i już dziś zima:-) Podoba mi się widok za oknem:-) super fotki! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń