Za oknem słońce niczym wiosna, na termometrze dalej zima, w kalendarzu jakby nie patrzeć też JESZCZE zima. Pamiętajcie jednak że jutro tłusty czwartek, a co za tym idzie za miesiąc już na pewno będzie wiosna. Pamiętam jako mała dziewczynka mama zawsze na Wielkanoc ubierała nas w białe rajtuzy i sandałki i rozpoczynał się sezon wiosna-lato.
Czy szykujecie na jutro smażenie pączków? Za mną chodzą ciasteczka które widziałam u moich dwóch blogerek i nie mogłam się zdecydować które upiec, ale może w sumie z okazji tłustego czwartku problem sam mi się rozwiąże...?
Może już czas pomyśleć o dekoracjach wiosenno-wielkanocnych
Miłego smażenia już dziś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz