Każdy cierpi na zboczenie zawodowe. Jedni bardziej, drudzy mniej. Jedni patrzą i u wszystkich widza zegarki, inni mosty domy, studnie i studzienki, a jeszcze inni buty, torebki, odzież, itd...itd.. Jeśli w czymś siedzisz cały dzień to potem mimo woli wszędzie widzisz to na co napatrzysz się przez cały dzień.
Mój mąż zawsze pierwsze co zauważy to kontakty- to po naszemu, włączniki - po ichniemu. Jeśli mógłby to sądzę, że co roku albo i nawet częściej miałabym w domu wymieniane owe kontakty. Jak pojawia się jakieś nowe oświetlenie to też najlepiej jakby zaraz było w domu. Od roku czasu słuchałam o paskach ledowych (nawet nie wiem jak to fachowo się nazywa i pisze). Ile to było pomysłów, planów, aż w końcu zawitało to cudo do nas. Zostały podświetlone dolne szafki kuchenne.
Zobaczcie i oceńcie sami.
Nie powiem nawet fajnie to wygląda. U nas jest podwójny bajer bo w płytkach się odbijają.
Ale fajnie ;)
OdpowiedzUsuń